Rykowiska Marka Leszczyńskiego są po trosze malarską prowokacją. Ich bohaterowie to kobiety i parzystokopytne. Swoje role odgrywają na gładkich płaszczyznach koloru, pośród wyrastających tu i ówdzie stylizowanych kwiatostanów pseudo-karczocha (ulubiony motyw artysty). Dekoracyjne, umowne sylwetki upodabniają scenę do papierowej wycinanki. Mimo napięcia, jakie niesie temat sam w sobie, nie odczuwamy strachu ani dreszczyku emocji raczej zaciekawienie. Może to zasługa kolorystyki: preferowane są gamy słodkich różów, cukierkowych zieleni, rzadziej – jarmarcznych błękitów. Rama również istnieje umownie. Jej funkcję pełni kolorowy obrys, sugerujący, że obraz nadaje się do powieszenia wprost na ścianie. Jak typowa makatka.

Zapraszają:

Prezydent Miasto Biała Podlaska Michał Litwiniuk

Bialskie Centrum Kultury im. B. Kaczyńskiego

Galeria Podlaska